"między nami nic..."
jaką miarą mierzy się miłość
niespełnionych nigdy kochanków
czy tym wszystkim co im się wyśniło
i umarło w samotnym poranku
czy też może śmiechu potokiem
kiedy zamki rosły na plaży
zaglądali wspólnie do okien
co się jeszcze może wydarzyć
czy ilością filmów o szczęściu
kiedy dłonie drżały splecione
z wiarą trwali w nieśmiałym napięciu
że nie zacznie nigdy się koniec
przeczekali spacer i kino
zasłuchani w swoją nieśmiałość
jaką miarą mierzy się miłość
kiedy nic się właściwie nie stało
Komentarze (16)
Pięknie z miłością pozdrawiam serdecznie;)
Nie ma miary, to serce dyktuje skalę przeżyć a my
jesteśmy wykonawcami..Pozdrawiam ciepło.Łucja
oryginalny wiersz
podobał mi się wiersz ciekawe co by?
między nami nic nie było choć pragnienia zabrał wiatr
złudzeń myśli pozostały i na sercu śład
Ładna melancholia.
Pozdrawiam :)
Dobry wiersz. A miara miłości jest jedna - gotowość do
poświęceń dla kochanej osoby. I nie ważne, czy doszło
do seksu, czy nie...
Żeby coś takiego napisać, potrzeba dojrzałości,
wrażliwości, refleksji. Ty ją masz. Jest tu i
szczerość i lekkość, tekst jest rytmiczny, dobrze się
czyta. Melodyjny jak piosenka. Jednym słowem -
gratuluję! Świetny wiersz!
potrafiłeś tym razem zadbać o rymy :)
Piszesz piękną dojrzałą poezję.
W mojej ocenie jesteś Poetą
w pełnym tego słowa znaczeniu.
Miłego wieczoru.
też mi się podoba - jest tu kilka fajnych fraz:
"zasłuchani w swoją nieśmiałość", "zaglądali wspólnie
do okien"... a miary rzeczywiście nie ma, a jednak
wiemy że kochamy :)
Nie ma miary, która można by ją zmierzyć. Dla każdej
musiałaby być inna. Jedni mierzą ją każdą wspólną
chwilą, uderzeniem serca inni łzami tęsknoty.
Ależ piękny wiersz!
Pozdrawiam :*)
Super wiersz! Smutno.
Pozdrawiam
Jak zawsze dobry.
Miarą bólu, czy szczęścia- nie wiem.
Pozdrawiam :)
Świetny! Pozdr