Między wersami
Ten wiersz to próba czegoś nowego. Obiecuję, że kolejne powinny być lepsze.
Świątynia pełna. N I E (,)
Świeci pustkami.
Lecz ten tylko to wie
Kto patrzy duszy oczami.
Jeśli chcesz nie U F A J
Słowom człeka prostego.
Swego serca słuchaj,
Pretensje później do niego.
Łatwo dać wiarę P O Z O R O M
Piękne jak z cierni korona,
Lecz jeśli ją ubrać pozwolą
To piękno jej w bólu kona.
Przebłyski w ciemności C Z A S E M
Przydarzyć się mogą każdemu .
Przysłonić purpury je pasem ?
Tak nie przystoi wiernemu.
Grzech bowiem to jest N A J G O R S Z Y
Gdy wedle starej zasady ,
Gdy sługa Boży się gorszy
Nikt wytknąć mu raczy tej zdrady.
Do kiedyś kapłan, lecz teraz już A K T O
R.
Na scenę ołtarza w niedzielę wstępuje ,
Pośrodku chosu jedyny atraktor .
I lud zachwycony co weń się wpatruje.
Lecz nic tu zmienić, tak w życiu B Y W A
,
Że i do złego przywyknąć można .
I nawet już tego się nie ukrywa
Podła startegia dziś staje się zbożna.
Gubi powoli się cały świat w T Y M.
Jedni chcą pomóc, a inni odchodzą.
A ja przyznać muszę, że w sercu mym
Wszelakie wahania i smutki się rodzą.
Ale z morałem tutaj N A J L E P S Z Y M
(nawiasem mówiąc, tak między nami)
Zapoznać możesz w utworze się mym
Gdy czytać zaczniesz między wersami .
Komentarze (7)
"Ludu mój, wyjdźcie z niej,
byście nie mieli udziału w jej grzechach
i żadnej z jej plag nie ponieśli:
bo grzechy jej narosły - aż do nieba,
i wspomniał Bóg na jej zbrodnie."
Bardzo dobra refleksja...
to rozprawka na temat naszej współczesnej wiary. (na
pokaz)
Między wersami czytam zasady.
Trochę porady, przestrogi.
Będę czytał i czytał między wersami, bo może znajdę
wiecej niż jeden sens :) Pozdrawiam serdecznie +++
Wiersz skłania do refleksji.
Pozdrawiam serdecznie
dwa ostatnie wersy - szczególnie niedopasowane, a
całość na pierwszy rzut oka - mocny szkic na poważny
wiersz.