Miej serce
przebudziłam się, patrzę w lustro,
hmmm... nieźle, myślę sobie,
wyglądam przez brudne okno,
(znowu te wyrzuty, ale już nie pamiętam)
w końcu dociera tu mniej świata...
kolejny zwykły obrót Ziemi,
kto spadnie, a kto zamarznie
wykrzyczą wieczorne wiadomości,
zapomną dodać, A gdzie Ty byłeś...
(dlaczego schowałeś dłonie, zamiast...)
Nikt nie może pomóc wszystkim. Ale każdy może pomóc komuś. Komu mogę pomóc dzisiaj?
autor
Imarylis
Dodano: 2004-07-10 23:51:22
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.