miejsce w szeregu
nie przymykaj miła oczu nie przymykaj
tutaj u nas wiesz panuje taki zwyczaj
że należy mieć szeroko je otwarte
by się nie stać pośmiewiskiem czy też
żartem
znasz ma miła to uczucie bezsens cały
gdy tak naraz wszyscy wlepią w ciebie
gały
za to tylko żeś pragnęła po omacku
zakosztować tego życia w pełni blasku
ktoś już wcześniej zajął się jak widać
planem
aby tobie było ono nie pisane
byś nie była nigdy lżejsza od powietrza
byś nie czuła się od innych nigdy lepsza
machnij ręką moja miła na to wszystko
na elity na ich wredne towarzystwo
w obiecanki przestań wierzyć wszelkim
swatom
dla nich będziesz już na zawsze
trędowatą
Komentarze (7)
Życie i ludzkie poglądy oraz plotka bywają mściwe i
nielitościwe.
Dobrze napisany wiersz.Widac dojrzały warszatat
poetycki.Przesłanie zyciowe, podparte doswiadczeniem z
autopsji.Brawo Andrzeju
wiersz zmuszający do głębokich przemyśleń, może komuś
pozwoli otworzyć oczka, chociaż nie wierzę w to tak
naprawdę. bardzo dobry wiersz, lubię ten cynizm w nim
zawarty, trochę też taki szelmowski uśmiech drwiny.
jeden z lepszych wierszy.
Napisałeś świetny wiersz , nie wiem kogo masz na myśli
, ale najważniejsza jest intencja. Może dobrze radzisz
, ale w naturze człowieka jest coś takiego zakodowane,
że nie lubi być poniżany, kiedy nie czuje że na to
zasługuje . Sam na pewno też tak czujesz. Obrona nie
jest walką , jest walką, ale tylko o poszanowanie
godności .
Zawsze powtarzam...nie liczy się wygląd...a wnętrze
człowieka. A jeśli ktoś jest ślepy i tego nie widzi -
jego problem, nie mój! Życzę by osoba w wierszu
opisana powtarzała sobie, że jest mądra, ładna i ...!
Dobrze opisałeś sytuację, czas i miejsce.
Och Okonku.Choćby nie wiem jakby mnie nazywali mam to
gdzieś. Liczy sie moje samopoczucie robie cos dla
siebie i nie mam lęku . Muszą sie do mnie przyzwyczaić
albo niech odejda za siódmą góre do swego zepsutego
towarzystwa. Potraktowałam twój wiersz osobiscie.;)
stąpać twardo trzeba na tej ziemi,==
nie zaś w chmurach z przymrużeniem oczu,== hardość
pokaż - bo parawan cieni,==
wrażliwości zepchnie, staną na uboczu...== zatem
kryjcie się wrażliwcy?...
i co