Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

miękkością opadania zarażają...

miękkością opadania zarażają liście
wybrańców tej jesieni - skurczonych i zeschłych
za dzień, za dwa, za moment noc wiatr po nich przyśle

pogasi światła w sali, w klepsydrze umieści
po stronie nieruchomo leżących ziarenek
rozmowy, śmiech, wzruszenia, glukozy kropelki -

płynące cienką rurką chwilowe wzmocnienie
i strach zmieszany z żalem, kiedy do śniadania
nie usiadł ten, co wczoraj na sąsiednim krześle

uśmiechał się wsypując (choć lekarz zabraniał)
cukier do kawy słabej jak on, drwił z zaleceń
mówiąc, że stąd się zawsze w odświętnym ubraniu

wychodzi, bez wenflonów - barwionych jesiennie
ogonków (odrywanych, gdy pora odjeżdżać)
przez okno wzrok ostatnim żegna namaszczeniem

woskowe łzy na drzewach i sucha myśl jedna
uwalnia się jak listek, by innych zarażać
miękkością opadania powiek, brakiem tętna

dziękuję za uwagi, komnen :)

autor

zorianna

Dodano: 2008-11-17 08:05:09
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

joanbielsko joanbielsko

I tak można o śmierci. Smutno jakoś od rana, ale i
pięknie.

margo margo

zmuszasz czytelnika do zadumy nad kruchością naszego
życia, piękny wiersz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »