Mikołaju
Już od dziecka ciągle marzę,
żeby w końcu mnie odwiedził -
ten brodaty, miły gościu,
niech zazdroszczą mi sąsiedzi.
Oferuję szybką pomoc,
wnet przeczyszczę szyb w kominie,
weź ze sobą worów kilka,
żebym miała happy minę.
Możesz nawet paczek kupę
też przemycić przez ten otwór,
i na koncie sporą kwotę,
numer jeden mego domu.
Tym rozgonisz wszystkie smutki,
każdy będzie mi zazdrościć,
podaj uśmiech też na tacy,
nie chcę żadnych, innych gości.
Mikołaju, drałuj pędem,
na pierdółki szkoda czasu,
kominiarze jutro przyjdą,
mogę zmienić nasze plany.
Niech każdy pamięta te słowa jedyne, przyjaźń na Beju - Ona nigdy nie ginie. Wesołych Świąt:-)
Komentarze (94)
:))
Fajny,z humorem wiersz.
Uśmiech plus dodatki zawsze są mile widziane:)
Miłego dnia Oluś,
napiszę jeszcze od Ciebie maila przed świętami
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
P.S Ostatnio byłam przez chwilę zbanowana...
Dziękuję Bronisławo. Wzajemnie:-)
Pozdrawiam Celinko:-) wszystkiego dobrego:-)
I rozgonisz wszystkie smutki,
każdy będzie mi zazdrościć,
podaj uśmiech też na tacy,
nie chcę żadnych, innych gości.
Ładnie to napisałaś Olu. Pozdrawiam
Ślicznie Olu. Niech Ci się spełnią Twoje marzenia.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.