Mikołaju
Już od dziecka ciągle marzę,
żeby w końcu mnie odwiedził -
ten brodaty, miły gościu,
niech zazdroszczą mi sąsiedzi.
Oferuję szybką pomoc,
wnet przeczyszczę szyb w kominie,
weź ze sobą worów kilka,
żebym miała happy minę.
Możesz nawet paczek kupę
też przemycić przez ten otwór,
i na koncie sporą kwotę,
numer jeden mego domu.
Tym rozgonisz wszystkie smutki,
każdy będzie mi zazdrościć,
podaj uśmiech też na tacy,
nie chcę żadnych, innych gości.
Mikołaju, drałuj pędem,
na pierdółki szkoda czasu,
kominiarze jutro przyjdą,
mogę zmienić nasze plany.
Niech każdy pamięta te słowa jedyne, przyjaźń na Beju - Ona nigdy nie ginie. Wesołych Świąt:-)
Komentarze (94)
Wiersz podoba mi się. Dzięki za życzenia i wzajemnie,
pozdrawiam :)
A tak weno48 moje plany:-) :-) :-) . Pozdrawiam
czyli w wersie powinno być nasze* plany :)
Olu, kominiarze mogą pokrzyżować nie swoje, a Twoje* i
Mikołaja plany.
Trzymam kciuki, żeby do tego nie doszło :)))))
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego dobrego Daff E.
Dziękuję zbyszek96
Pięknie dziękuję ReZaratustra:)
chacharku pozdrawiam serdecnie:)
ładna ironia
Wesołych
Życzę magicznych Świąt - otulonych życzliwością
ludzką, miłością i iskierkami radości, które
rozpromieniają oczy szczęśliwego człowieka :)
Świąt pełnych worków prezentów :-)
Uśmiechnęłaś tym kasiastym Mikołajem ;)
Zdrowych i pogodnych
!
Dziękuję Wszystkim. Dobrej nocy:-)
Pięknie dziękuję zyga
Pozdrawiam nowicjuszko
Dziękuję za życzenia, które
odwzajemniam. Błogosławionych
Świąt Bożego Narodzenia.
Wiersz super jak zawsze. Pozdrawiam.
A to ci dopiero
Dziękuję MAGNOLIO
Pozdrawiam grażynko-elżbieta.
Miłego Karolu