...Milczący o swym cierpieniu...
Jest tylu ludzi nieszczęśliwych,
którzy o swoich cierpieniach nie powiedzą
nikomu.
No bo po co?
Kto im zechce pomóc?
Wszyscy bardzo zabiegani,
nie mają "czasu", by pocieszyć...
Jeszcze ktoś to zauważy i potępi!
Niech cierpią dalej...
Czemu ludzie zapominają
o miłości, dla innych dobroci?
Czemu świat powoli staje się
obojętny na krzywdę ludzką?
Czemu ludzie potrafią za cudze łzy i
smutek,
kupić wszystko, co tylko zechcą,
także klapki na oczy...
I znowu powtarza się to pytanie:
CZEMU?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.