Milczenie
"Istnieją anioły?"
Milczysz jak głaz, gdy pragnę Twego
głosu
Oczami szukam Ciebie zaginioną pośród
tłumu
Wspominam każdą chwilę spędzoną razem
Skradzione pocałunki, pieszczoty
nachalne
Są mi jak oaza pośród milionów ziaren
zwątpień.
Nie chcesz czy nie możesz wyrzec jedno
zdanie:
„Bądź zdrów i odejdź”
lub” zostań i bądź.”
Miotam się codziennością zdarzeń,
Chwytam Twe spojrzenie ukradkiem i
skrycie
Chwytam każde słowo rzucone mimochodem
Liczę każdą sekundę gdy Cię znów zobaczę
Jesteś? Czy Cię nie ma…
Jestem sam…. Samotnością marzeń
Czego pragnę? Tylko Twego uśmiechu
Rozgrzewającego me serce
Tylko kilku słów:„Boję się”;
„tęsknię”
Czy żądam za dużo? Czy tak wiele
pragnę???
Powoli umieram z tęsknoty i żalu
Jesteś czy Cię nie ma, Jedno, małe
słowo…
milczenie nie jest złotem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.