milczenie
Próbuję przekazać to, co we mnie tkwi.
Usta zszyte jakby grubą nicią,
nie pozwalając nic powiedzieć...
Niemy krzyk.
Mój niemy krzyk.
Moje nieistnienie.
Mój brak głosu.
Tylko oczy...,
które próbują powiedzieć tak wiele,
choć nie potrafią.
Wstydliwie chowane gesty istnienia...
Brnę w samozatracaniu...milczę.
autor
wyblakła
Dodano: 2006-11-14 16:23:45
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.