Miłośc...
Poczęła szeptanie dotykiem łagodnym,
Zapachem najsłodszym,
Otuliła ciepłem,
Na tym nie spoczęła.
Pchnęła na przód,
Byś poczuł co to pocałunek,
Nie pozwoliła wrócić,
Byś poczuł że to miłość...
Cisza szeptała,
Wiatr milczał,
Padał deszcz suchy,
Póki na Ciebie pora nie przyszła...
autor
Fear
Dodano: 2006-07-14 18:35:37
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.