Wiersz dziewięćdziesiąty pierwszy
Rozejrzyj się człowieku wokół
i powiedz co widzisz
obraz to nieciekawy
bo wszystko się
ze sobą kłóci
mąż z żoną
rodzice z dziećmi
polityk z politykiem
proboszcz z wikarym
kłócą się też sąsiedzi
na ten widok
aniołowie smucą
się w niebie
a Pan Bóg
cierpliwie kocha nas dalej
może już czas
abyśy pokochali Jego
a wtedy
wszyscy podadzą
sobie ręce
i zawołają
do cholery
po co
my się kłócimy
autor
neplit123
Dodano: 2015-09-25 14:17:27
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
niewidomych:)
Przejrzą oczy niewidomy:))
No to podaję rękę na zgodę:-)
Pozdrawiam :-)
Lubię do Ciebie wpadać, zawsze coś mnie zatrzyma :)
Autorze! W poezji ilość nigdy nie przechodzi w
jakość,a Ty się cieszysz 91-szym wierszykiem...