Miłość
Nasza miłość to kosmos
wszechświat
nas otula
i nie pytaj czy kocham
ozłocona gwiazdą
nasza miłość to kosmos
i to mnie rozczula
że potęga wysoko
i wiara i północ
nasza miłość to kosmos
i wybuch wulkanów
kiedy usta całuję
wilgotne tęsknotą
nasza miłość to kosmos
dzikich kormoranów
wzniesiona ku słońcu
spłonęła głupotą.
autor
sylwiam71
Dodano: 2012-02-22 08:41:35
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
zaskakująca puenta :)
podoba mi się, pozdrawiam.
Miłość ma rożne oblicza i przybiera rożne postacie.
Może być i kosmosem, ale w tym przypadku nastąpił jej
koniec. Pozdrawiam:)
A byla taka piękna - czasem tak bywa-śliczny wiersz:)
Przepraszam,że dopieroteraz miłam awarie.Pozdrawiam
Ach ta miłość...Bywa, że uskrzydla, ale i podcina
skrzydła...Pozdrawiam serdecznie...
Uwierz w siebie , a na pewno się coś odrodzi :)
Ale miłość nigdy nie ginie. Subtelny wiersz.
Iskra pożądania pożar roznieca kochania. Jak w każdym
pożarze, giną ludzie w jego żarze.
jak Ikar i Dedal spłoneła ta miłość
lecz na pewno się odrodzi:)
pozdrawiam:)
A myślałam,ze miłość kosmiczna jest
wieczna,zaskoczyłaś.Pozdrawiam+++
Bardzo ciekawa budowa wiersza. Widać duża wprawę.
Logiczne połączenia poszczególnych zwrotek,
zazębiających się wzajemnie. Puenta zaskakuje i daje
do myślenia. Pozdrawiam serdecznie.
nie zawsze milośc to happy end
och jaka szkoda, że taki koniec tej miłości
no właśnie - i po co to było aż po słońce sięgać???
szkoda, że spłonęło...
no właśnie - i po co to było aż po słońce sięgać???
szkoda, że spłonęło...
Witaj - ciekawy wiersz, miłość górnych lotów, warto ją
trzymać w ryzach...powodzenia
Wasza miłość latała za wysoko :)