Zima
Kiedy kolejna zima
zamraża kości
a gorący oddech
tańczy po szybach
wypatruję słońca
czubkiem własnego nosa
zasiedlona w pociągu
czasu czekam stacji
przeznaczenia
jakbym zwariowała
na zawsze
z wiosną uwalniam
myśli odciążam
przygniecione plecy
i jak dawniej
śmieję się beztrosko
przebudzona zielenią
w magicznej mocy światła
wciąż wierzę że
kocham zimę
...
do zimy.
autor
sylwiam71
Dodano: 2012-02-20 11:37:50
Ten wiersz przeczytano 935 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Witaj - jeszcze nie koniec zimy, ale tak samo czekam
niecierpliwie tej wiosennej i świeżej zieleni pory
roku, zima i tak nas nie pominie więc lepiej ją
lubić...dobry wiersz. Pozdrawiam
bo zima jest piękna i urocza
Hmmm... godzisz się z nadejściem kolejnej zimy, z
nadzieją czekasz na wiosnę. Tak trzymaj, wiosna tuż
tuż... żyj nadzieją i marzeniami,a wówczas jest lżej.
Cieplutko pozdrawiam
I już nie wiem czy bardziej wypatrujesz wiosny,czy
polubiłaś swoją zimę?Bardzo dobry wiersz+++
biel skrywająca brudy, i czas pędzący po szynach
życia, niebawem i zieleń odsłoni swoje piękno -
zmysłowy i refleksyjny wiersz
Sama nie wiem co wolisz, jednak czekasz na wiosnę, tak
myślę :)
witj,mam podobne odczucia,ukłony
lekko i z taką swadą napisane :)
"śmieję się beztrosko
przebudzona zielenią" Ja tez :) Ladny wiersz :)
popełniłam błąd w Twoim imieniu,sorki - Sylwiu...
"z wiosną uwalniam
myśli odciążam
przygniecione plecy
i jak dawniej
śmieję się beztrosko" - dokładnie, w piękny poetycki
sposób opisałaś Sylwio mój stan wiosenny, he,he...A
zimy nie znoszę...Pozdrawiam serdecznie...
Piękny, zimowo-melancholijny klimat:) Zatrzymałam
się... Pozdrawiam serdecznie!
Ślicznie, delikatnie, subtelnie - zarówno w wierszu...
Ciekawie i pomysłowo o upływie czasu i akceptacji tego
upływu Pozdrawiam:)
wolę już wiosnę
a czekać mogę lecz nie w nieskończoność