miłość
Rankiem szepty
Kochanków śpiących w uścisku
Kłebią sie jak burza teraz
Patrzę w twoje oczy
Przytulam się do ciebie
I czuję każdy ruch, który wykonujesz
Twój głos jest ciepły I czuły
Miłość, której nie mogłabym porzucić
Bo jestem twoją kobietą
A ty jesteś moim mężczyzną
Kiedykolwiek dosięgniesz mnie
Zrobię wszystko, co w mojej mocy
Będąc w twoich ramionach, ginie gdzieś, to
jak się czuję
Kiedy świat na zewnątrz za dużo bierze
To wszystko kończy się, kiedy jestem z
tobą
Nawet jeśli są chwile
I wydaje się, że jestem daleko stąd
Ale nigdy nie zastanawiam się gdzie
jestem
Bo zawsze jestem po twojej stronie
Zmierzamy ku czemuś
Gdzieś, gdzie nigdy nie byłam
Czasami bałam się
Ale jestem gotowa dowiedzieć się
O potędze miłości
Odgłos bicia twojego serca
Sprawił, że nagle rozumiem
Uczucie, którego nie mogę kontynuować
Jest odległe o lata świetlne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.