Miłość z laptopa
Codziennie mejlował
do niej po kilka razy
wirtualny świat
nabierał nowych kolorów
zaklęty dotąd
w obrazach symboli i wzorów
w cudowne słowa
zmieniały się bohomazy
lecz któregoś dnia
nowego pana obrała za cel
w dodatku nie poetę
poznała go na innym
randkowym portalu
słono-gorzka łza
popłynęła z żalu
kiedy na jej radosnej selfie
nacisnął klawisz DELETE
autor
Maciek.J
Dodano: 2016-04-20 06:47:51
Ten wiersz przeczytano 773 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Dobra rada żyj realnie kochaj szalej lecz nie
zapominaj że miłość to nie ekram piękne słowa .nie
pytaj dlaczego miłość płacze
czy tylko ona naprawdę coś znaczy....
fak.t - niejeden jełop fatalnie się wkopał,
kiedy o miłość zabiegał przy pomocy laptopa
bo ją w każdym calu poznać można w realu..
i to jest właśnie w wirtualnym świecie przerażające,
że tak łatwo kogoś wykasować... :-(
Za Waldim i pozdrawiam Maciej
wirtualna miłość jest tak jak oglądanie czekolady prze
szybę sklepu .. widzisz a smaku nie czujesz ..ja wolę
jej smak znać i w ustach mieć ..
To miał pecha...
milutkiego dnia :)
W wirtualny świat nie ma co wierzyć bo można się
bardzo zawieść.
Ale wspomnienia pozostaną, pozdrawiam :))
Inny cel i niepowodzenie.
to takie życiowe...fajny wiersz. pozdrawiam!
Świat wirtualny może zaskoczyć niemile.
ech, ta wirtualna miłość...