Miłość od pierwszego...
Młodzi mylą zachwyt z zauroczeniem, zaślepieni pięknem powierzchowności, później dostrzegają, że urok uwielbionego rodzi się z ich własnej miłości, a nie odwrotnie. Autor: Margit Sandemo,
.
...zauroczenie oślepia, ze wspomnieniami
powraca, miłość otwiera oczy i przetrwa
wszystko...
Faza II...zauroczenie...
Druga faza rozkochanie,
fascynacja w myśli, słowie,
upust duszy i wzdychanie.
Drżenie łydek, co świat powie.
Smak emocji i bezsenność,
wirowanie gdzieś motyli,
bicie potów, głodu zmienność.
I gotowość w każdej chwili.
To uroczy czas spotkania,
dorastanie do decyzji,
romantyczna nić działania.
Chata wolna, czas prowizji.
...c.d.n...
...w zamyśleniu - zaślepienie,
w zaślepieniu - zauroczenie,
w zauroczeniu - zapomnienie,
w słowach...miłości zaistnienie...
...50 lat razem - to miłość...5 lat - zakochanie...5 miesięcy - zauroczenie...5 dni - nieporozumienie...5 minut - chwilowe spełnienie...
Komentarze (19)
Piękny, cudny wiersz o Miłości.
Od słowa do słowa ....i on wyjechał:-)
Może jakaś rada?
Ech, pewnie źle odrobione lekcje, pozdrawiam
Halinko:-)
Super Halinko i jakże prawdziwie. Wszystko jest
potrzebne wraz z zauroczeniem, najlepiej gdyby było
się już dojrzałym, tak jak owoc.
Pozdrawiam niedzielnie.
no i wszystko wyjaśniłaś :)
Sporo komentarzy :-) , bo sporo dni wisi mój tekst:-)
Pozdrawiam Halinko:-)
Wesoły i ciekawy :)
mądrze i na wesoło
przyjemnie się czyta,
ciepło pozdrawiam
Tak, tao miłość właśnie.
Bardzo realistycznie oddana II faza
(z chatą włącznie):))
Pozdrawiam
moc serdeczności :-)))
Fajna ta miłość od...
Promiennego dnia :)
super, super...piszesz prawdę na wesoło i wklejasz
mądre cytaty:) pozdrawiam Halina
fazy zakochania
te drżenie łydek, poty, bezsennośc, oczekiwanie
miłego dnia:)
Wesoło, ładnie.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Miłego dnia i już dalej pisz Halinko, bo ciekawość
mnie "zżera";):))).
Miłego dnia życzę. Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo ładnie i ciekawie Halinko opisałaś miłość w
fazach. Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie ujęłaś te fazy zakochania Halinko, ja kiedyś
troszkę podobne
historie zawarłam w wierszu
pt "W półcieniach niedopowiedzeń".
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy.