Miłość po raz n-ty
Miłość nie przyjdzie wtedy, gdy jej
trzeba,
a jeśli już przyjdzie to wcale nie z
nieba
lecz wśród cierpień i smutków,
zgiełków i rozpaczy,
bolącym się piętnem na sercu odznaczy,
co więcej - korzeniami wrośnie się wgłąb
duszy
i nie oszczędzi nikomu piekielnych
katuszy,
a gdy już człowiek z niemocy i bólu
zsiwieje,
wtedy w zaszklone oczy gorzko się
zaśmieje....
autor
Błyskawica
Dodano: 2005-04-23 01:43:48
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.