Mojej nieszcześliwej miłości
Dziękuję Tobie, że nauczyłeś mnie kochać na nowo...
To byłam Ja, to byłeś Ty
i oczy me zimne jak lód,
myślałam że
serca mi brak
lecz wtedy zdarzył się cud...
dotknąłeś mnie
poczułam coś...
ciało na wskroś przeszedł dreszcz,
teraz, gdy w śnie
wspominam Cię
z oczu mych spływa łez deszcz.
Nie dane nam z sobą wciąż być
drogi są różne narazie,
zaufam Ci, uwierzę że
kiedyś znów bedziemy razem...
może znów zdarzy się cud?...
autor
Błyskawica
Dodano: 2005-01-07 15:26:11
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.