Miłość wiosną
Dałabym mojemu miłemu
wiosenny klangor żurawi
lecz czy to jego zabawi?
Dałabym mu podniebny
wiosenny lot łabędzi
ale czy ten widok go znęci?
A może jednak mgły
unoszące się z nad łąk
a jakby on ich się zląkł?
A przebijające pączki
gdy kwiatki jeszcze w śniegu
może zatrzymały by go w biegu?
To dam mu zajączka wielkanocnego
z lustereczka w słońcu
ażeby mnie już pokochał w końcu.
Komentarze (12)
Wiosenna Miłosc jak każda Krysiu jest piękna bez
względu na porę dnia czy roku....pozdrawiam...
Daj mu miłość to najcenniejszy dar.
Wiersz mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie.
jakie przejęcie w tym wierszu, gdy miłość wzbudzona,
to nie można odnaleźć daru jej równego, a skąd ta
potrzeba obdarowywania czymś cennym...? budzi się
jakby z lęku, że nie ma nic za darmo...
Lustereczkiem po oczkach i pokocha :) (popraw "znad")
:)
cudowny wiersz, słodki i taki kobiecy :-)
same piękne zachęty,nie zostaje nic innego jak skusić
się i pokochać...
Szczęściarz:)
Przyjemnie i miło się czyta w ten mroźny marcowy
wieczór, dziękuję:)
witaj Kryha, bardzo sympatyczny wiersz,
co się nie robi dla miłości?
obiecanek cała gama,
napewno nie będziesz sama.
pozdrawiam ciepło.
niech no tylko zakwitną jabłonie -ciepły wiosenny
wiersz -pozdrawiam
sympatycznie to popołudnie dzisiejsze się zaczęło,
subtelny, ciepły wiersz:)
Co byś mu nie obiecała, jego jesteś cała.
niech kocha, szanuje...na wieki lubuje....
pozdrawiam...