Z miłości do jesieni.
Uciec pociągiem od jesieni,
Od wieczorów ciemnych, samotnych,
Od liści złotych, wilgotnych
I od deszczu co wszystko w błoto zmieni.
Uciec tam gdzie pod nogami bedzie zawsze
Trawa zielona zamiast kamieni.
Gdzie to co między nami bedzie tylko
nasze,
A zimny wiatr nie bedzie próbował
Zburzyć tego co ktos tak uparcie budował.
autor
~somebody~
Dodano: 2006-09-08 11:00:14
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.