Miłości moja
Choć jesień późna,
rozkwitasz wiosennym kwieciem.
Rzucony na wiatr
zapach niesiony po świecie,
zniewala zmysły
miłością u kresu drogi,
którą podążam
pędzony w świat losem srogim,
łapiąc pragnienie.
A choć już przede mną zima,
chcę czując ciebie,
na resztę dni swych zatrzymać.
Komentarze (62)
Choć spóźniona to taka radosna jak wiosna :)
Szczęściem jest mieć przy kim uwierać.. to piękna
śmierć..