O miłości i nie tylko

Miłość to kapryśna Pani,
przychodzi kiedy chce i odchodzi kiedy chce,
najczęściej przeobraża się w przyjaźń, przywiązanie,
jest z parą wyłącznie na czas określony,
z podobaniem fraszki,
pozdrawiam serdecznie:)

@Nureczka

Tak, bo nic nie jest dane na zawsze. Pozdrawiam

Zdecydowanie - trzeba codziennie kochać od
nowa...najlepiej tą samą osobę :)
Pozdrawiam Mistrza :)

Dzięki. Widzę że mieszkasz na łonie przyrody. Super.
Pozdrawiam.

P.S. Nadrobiłem 100 procent.

Ciszę się, że o mistrzu mogłem przeczytać, zagłosować
i komentarzem się podzielić.

Inna przeglądarka póki co jest przyjazna.

Czyszczenie ciasteczek nic nie dało ani na laptopie
ani na tablecie ani na telefonie

Teraz używam na telefonie innej przeglądarki.
Może tutaj nie będzie wyskakiwać.
Tam tylko przy czyszczeniu wylogowwloy mnie wszędzie i

w wieku miejscach trzeba było wszystko is nowa
ustawiać.

Jeże mam u siebie od lat i inne zwierzęta.
Sosny i inne iglaste mam na tysiące na dziesiątki
tysięcy.
A grzyby rosną mi nawet blisko domu.

Dziękuję Marku. Jeden na tydzień, bo za szybko
zabraknie.

@Bordoblues

Zacząłem i jest niemało, których nie znam. Z
przyjemnością będę wpadał. M

Ale bywa też ambaras,
kiedy dwoje nie chce naraz.

Marku, piszesz dużo częściej ode mnie. Zajrzyj czasem
do mnie do archiwum. Pewnie znajdziesz coś, czego nie
czytałeś. Pozdrawiam i zapraszam :):)

Dzięki wszystkim za wpisy. Potwierdzam zdanie jastrza,
ta recepta nie jest stuprocentowo skuteczna, w miłości
i nie tylko.
Pozdrawiam

Bardzo mi sie podoba: "i nie tylko".

Uklony dla Mistrza i Asystenta. :)

Recepta Mistrza jest dobra, ale nawet ona nie jest
stuprocentowo skuteczna. Według mnie to, że miłość
przetrwa to w 3/4 zasługa kochających się ludzi, a w
1/4 - szczęścia.

zgadzam się z Mistrzem w 100%