Miłość,jestem na nie.
Bo jestem pesymistką.
moje buty są bez zapachowe.
Namiętnie chowam głowę w piasek,
bo kończysz się tu
a tam zaczynasz.
-jak taśma magnetofonowa.
(Trzask i zgrzyt)
Cudowny rejs przez las
przyprawia o zawroty głowy.
Natury nigdy nie poznamy.
Nigdy nie zdarzy się też
dramat poznania nas.
autor
panihisteryczka
Dodano: 2010-05-29 19:35:34
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niby nie warto mnie słuchać..lecz w tytule: Miłość?
Jestem na nie. i bezzapachowe dałbym razem..Tak mi się
to widzi.. M.
"moje buty są bez zapachowe"- wyjasnisz jaki to ma
zwiazek z resztą wiersza??? Jak dla mnie to ten wers
jest całkowicie bez sensu, reszta wiersza jest w
porzadku, nawet milutko sie czyta