Miłosne wzloty i upadki...
Wzleciała moja dusza...
W przestworza...
Wzleciała jak Ikar
Ponad morza...
Ku słońcu coraz wyżej
Do nieba mknie...
Lecz kiedy promień słońca
Stopi je...
Dusza ma znajdzie się
Na dnie...
Skrzydłami mymi,
Skrzydła miłości...
Przestworzem,
Zapach Twej czułości
I rozkoszy niebo siódme...
Lecz gdy to okaże się chwilowe,
Złudne...
Wtedy...
Promieniem słońca,
Ogień kłamstwa
I niestałości Twojej
Przyczyną upadku duszy
Stanie się mojej...
I serca gruz
Niczym drobny mak...
Kiedy tylko zechcesz
postąpić tak...!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.