Miłosny poranek
Słońce za chmurke schowało swą twarz
Mówi dobranoc i schodzi już spać
A my jak dwa anioły będziemy się kochać
Patrz! Zmrok zakrywa mą twarz
Jednak gdy rano promyk słońca
Wejdzie przez okno niczym mar
To ja jak stokrotka rosnąca
Rozwine swe płatki rzuce czar
Który pogłębi Cie w wielkiej radości
Nie będzie dla Ciebie juz żadnej litości.
wszyskim zakochanym istotom:)))
autor
Nati:)
Dodano: 2006-11-06 11:15:51
Ten wiersz przeczytano 824 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.