Miły Mój...
Wróciłam z poranną rosą...
Aby obudzić Ciebie dzisiaj...
Pierwszy promień słońca Tobie ślę...
Miły Mój i proszę uśmiechnij się...
Mój dotyk jest miły...ciepły jak
marzenie...
Przecież wiesz że taka jestem...
Jak ciepły wiatr...
Jak gorący dzień...
Słodka jak lipcowy miód...
Radosna jak śpiew skowronka...
Otulę Ciebie szalem...
...Uplecionym z gwiazd i księżyca...
Miły Mój..
...I nikomu Ciebie nie oddam...
Dam Ci rozkosz...szczęście...
Ale nie dam zapomnienia...
Tego nie obiecuje...
...Już nie...
Komentarze (2)
Słusznie, że peelka nie ma zamiaru oddawać swojego
skarbu,
widać, że mocno zakochana, niechaj ta miłość trwa
nadal, pozdrawiam z podobaniem Oleńko, Twój romantyzm
jest rozbrajający :)
Piękne rozmarzenie miłosne, pozdrawiam ciepło.