Mistrz
Konie już dawno zbiegły z areny
samotny błazen niezmiennie trwa.
Sznuruje z trudem zdarte buciory
co chwilę słychać gromkie cha, cha...
Publiczność myśli że go rozumie
że wszystko czuje to co i on.
Grymas na twarzy, nawet łzę w oku
każde potknięcie i każdy skłon.
Clown jednak mistrzem jest w swoim fachu
on tutaj rządzi, on wiedzie prym.
Gdy brawa milkną nowy gest czyni
by śmiech na sali obudzić nim.
To że od wczoraj coś w boku kłuje
i innych zmartwień na głowie sto.
Na scenie mistrzem jest w każdym calu
to co tu robi jest tylko grą.
Komentarze (29)
Po prostu jest mistrzem od przesyłania uśmiechów...
pozdrawiam cieplutko:)
Mistrz rozweselania musi być wesoły:)
Świetny wiersz! życzę miłego dnia.
rola mistrza nie jest łatwa, oj nie ,
miłego
'klaun jest mistrzem w swoim fachu'
bardzo dobry wiersz, pozdrawiam :)
Przedstawienie musi trwać dalej+:) pozdrawiam Okoń
https://www.youtube.com/watch?v=t99KH0TR-J4
Krzemanka dziękuję za uwagę. :-)
Pozdrawiam życząc miłego dnia.
Mistrz rozweselania nie może pozwolić sobie na smutek
na scenie.
Płynnie. Treść dobrze oddaje zawód komika.
Pozdrawiam
A może zamiast dwóch synonimów obok: "dalej wciąż"
napisać np "niezmiennie", jak myślisz?
Podoba mi się wiersz w treści i formie. Zawodowy komik
nie ma lekko.
Miłego dnia:)
Piękny, udany wiersz. Zagrać mistrza to trudna rola,
nie każdy potrafi. Pozdrawiam serdecznie.
Mistrza też trzeba umieć zagrać,bo to trudna
rola.Lekki w czytaniu.Pozdrawiam.
Czasem i w rodzinie takich mistrzów mamy...na ból nie
skarżą się, potrafią łzy ukryć, by innych nie
martwić...piękne słowa w wierszu zawarte...pozdrawiam
serdecznie z mroźnej Kudowy, choć bez śniegu