Modlitwa
Stanąłem dziś przed Tobą.
Boże z Twarzą zwróconą ku Tobie...
Ale ty nie chciałeś mnie słuchać,
słuchać mej modlitwy do Ciebie...
Pozostawiłeś mnie samemu sobie,
z tym życiem, ciężkim trudnym
czy ja za wiele wymaga?
Czy o z byt wiele Cię proszę?
Stoję tak z głową zwróconą ku gwiazdą
nie modlę się głośno wręcz mnie nie
słychać,
tylko sercem wypowiadam modlitwę,
dwa słowa proszę zmień to wszystko...
pozostałem sam bez nikogo czy umiem żyć czy umiem walczyć?
Komentarze (1)
Walka leży w naturze każdej istoty, ludzkiej
również....pięknie " walczysz piórem ", czego i w
życiu codziennym życzę Ci z całego serca:)