Modlitwa
Boże, dziękować Ci mogę za wszystko,
Za każdą chwilę,
Za każdy uśmiech i łzę,
Za to co dobre i złe,
Bo dzięki troskom staję się silniejsza.
Przepraszać bym mogła w nieskończoność,
Bo choć nie nagrzeszyłam wiele,
To ideałem czystości też nie jestem.
Chcę Cię jednak prosić,
O spokój i równowagę,
O opiekę nade mną.
Błagam o czysty umysł,
Bym czuła się wolna,
By nie brakował mi Jego,
Bo nie mam siły,
By znów się z tym mierzyć.
Moje serce nie jest w stanie
Przeżywać po raz kolejny
Bólu pamiętania,
Bólu odrzucenia.
Więc proszę Cię Boże,
Miej dla mnie litość,
Nie pozwól bym zaczynała
Znów od początku...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.