Modlitwa psychopatki
Mam klęknąć? Powiedz, cóż to zmieni?
Wysłuchasz modłów z przychylnością?
Pamiętasz mnie? Z krainy cieni,
spokój Twój burzę swą małością.
Poczekaj chwilkę, nie chcę prosić
ani o skarby, przywileje,
w poddańczym geście dłoni wznosić,
abyś miał spełniać me nadzieje.
Jam jest maluczka, Ty mocarzem
i wiesz najlepiej co żem warta,
wszak żeś wszystkiego jest włodarzem,
i najmocniejsza jest Twa karta.
Więc wybacz śmiałość, bo pytanie
dręczy mą duszę życie całe,
winnam mieć w sercu miłość Panie,
a ono w pustce jest zastałe.
Im więcej czynię, więcej daję,
więcej uwalniam wrażliwości,
tym bardziej puste mi zdaje
serce stworzone do miłości.
Wszak mnie stworzyłeś? Czy się mylę?
Czy w ciele dusza zbrakowana?
Wybacz, zajęłam czasu tyle,
ja, psychopatka zbuntowana.
Komentarze (8)
wzruszająca rozmowa, pozdrawiam
"Wybacz, zajęłam czasu tyle,
ja, psychopatka zbuntowana"
-ciekawe:)
Bardzo ładny wiersz - rozmowa z Bogiem. Myślę, że
korzystną byłaby zmiana zapisu: na strofy
czterowersowe. Gdyby udało się zamienić dawniej
używane, a niezbyt ładnie brzmiące "me, twe" na
współczesne "moje, twoje" myślę, że wiersz by zyskał.
Mam nadzieję, że autorka nie będzie mi miała za złe,
tych czytelniczych uwag. Miłego dnia.
Ciernistą musi być ta modlitwa.
Bardzo dobrze oddane myślenie osoby w
depresji-myślenie o sobie i o Bogu.
Przemiana serca gwarantowana:)Psychopatką bym nie
nazwała-to sugeruje nieodwracalność:)Pozdrawiam:).
Ładny wiersz,pozdrawiam
ni to prośba, ni modlitwa-rozmowa z Bogiem czy poranna
zaduma?
Ale ładny, rytmiczny i z "głową" napisyny wiersz
Nie będę się za bardzo rozpisywać. Bardzo ładny
wiersz. Piękna Modlitwa. Nie pamiętam, czy coś
takiego, ładnego czytałam, jak już to dawno. Dobranoc