Modlitwa o sen..
Czasami budzę się w nocy ,
sięgam pamięcią..
szukam...
czasami nie chcę się obudzić ,
wrócić do rzeczywistości ,
to wtedy.. gdy byłaś..
Zaciskam mocno powieki ,
karmiąc się naiwnością ,
nadzieją powrotu
w objęcia snu...
Wspomnieniem smakuję każde słowo ,
ruch dłoni , gest...
przywracam zapach ,
smak...
ciepło dotyku....
Ból zaciśniętych powiek
miesza się z żalem...
z pustką...
Kolejny dzień
modlitwą o sen...
Będę czekał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.