Mogę nawet przestać brać...
Mogło wcale nie być lekko
Mogłam bawić się żyletką
Znacząc w ciele krwawe kreski
Mówić tobie mój niebieski
Mogłam też nie mówić wcale
Albo kłamać doskonale
Z pistoletem zajść ci drogę
Teraz wiesz że wszystko mogę
Mogłam iść na złoty strzał
Umrzeć z tobą gdybyś chciał
Mogłam ciebie we mnie zabić
Mogłam kochać cię i ranić
Całą swoją toksycznością
Zabić ciebie tą miłością
Nożem przerwać twoją trwogę
Teraz wiesz że wszystko mogę
Komentarze (2)
Na swój sposób jest to straszny wiersz, jednak temat
mi się spodobał. Za jego ujęcie zostawiam plusa.
dobry wiersz..
może i możesz wszystko, ale nie zapomnij, że nie
jesteś sama na świecie, pomyśl też o innych:)
pozdrawiam