Mogłabym tak dłużej
mogłabym tak dłużej, tak jak ty…
swym niewiernym palcem rozrywasz moje
szwy
mogłabym tak dłużej lecz sam dobrze
wiesz,
że gdy rozerwiesz ostatni szew, krew
wypełni moja pierś
chciałabym by to trwało, by nie istniał
czas…
ty swym palcem co dzień kaleczysz moją
twarz
mogłabym tak dłużej, jeszcze minut pięć,
lecz wiem, że me serce już za chwile
zacznie mdleć
mogłabym tak dłużej, tak jak ty…
chciałabym choć na chwile zabić swoje
sny
śmierć już nie mi straszna, bo rozumiem
dziś
czym dla mnie ona jest, a nie dla
innych…
17.02.2005r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.