O moich wierszach...
Dla Dziooba ja serio nie chcialam =((
Pewnego dnia napisałam dla Ciebie
piosenkę...
która poprawiła mi serca usterkę.
Bardzo wiele rzeczy przez to
zrozumiałam.
Np. to że bez Ciebie żyć nie umiałam.
I słońce praży,
a listek krzyczy.
Nikt nie jest w stanie,
rozwiązać mej goryczy.
Sławną poetkąw wieku 16 lat być
chciałam.
Pech dał na to że sie zakochałam.
Nie pisałam już wierszy,
i nie był ton radosny,
taki jak zeszłej wiosny.
Moje wiersze są teraz smutne,
a czasem okrutne.
Chociaż każdy wiersz pisze od serca.
Zawsze wychodzi smutny,
i to mnie skręca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.