mój czworonożny przyjacielu
cisza rozwala ściany
leci cegła po cegle
nawet sufit przygniata
nigdy już nie usłyszę twojego
szczekania na powitanie
nie obronisz mnie przed złem
tak bardzo brakuje
twoich psot
jeszcze nie tak dawno
przyniosłeś kumpla jeża
na legowisko było mnóstwo
śmiechu z twojego koleżki
a dzisiaj pozostał żal smutek
i dużo łez i ta cholerna pustka
tyle śmierci wokół że brakuje sił
autor
nowicjuszka
Dodano: 2017-10-27 22:20:40
Ten wiersz przeczytano 4151 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (169)
Dobry i smutny wiersz, bardzo przykre jest stracić tak
wiernego przyjaciela:(
Pozdrawiam ciepło Jolu.
Wymowne, poruszony trudny temat, pozdrawiam ;)
Kochani bardzo Wam dziękuję.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
któregoś dnia ...każdy z nas odchodzi i tacy
przyjaciele też ...tylko smutek w sercu pozostaje ...
... ciężko pogodzić się z utratą przyjaciela... :)
Bardzo smutno. Szkoda takiego dobrego przyjaciela.
Mam też suczkę i aż strach pomyśleć jak zniosę jej
śmierć.Człowiek tak zżywa się z pieskiem jakby był
postacią ludzką,chociaż bywa,że jest bardziej
serdeczna.Pozdrawiam serdecznie.
zapraszam do swych wcześniejszych wierszy
agarom tez juz lzy po czworonogu wylewal, pozdrawiam
Trudno pożegnać czworonożnego przyjaciela.Pozdrawiam.
Witaj nowicjuszko.
Widze, ze smutek w Twoim sercu, z powodu zgonu Pieska,
ktory byl najwiekszym przyjacielem.
Ogromnie wspolczuje, znam ten bol.
Pozdrawiam serdecznie. Milo, ze jestes i dzielisz sie
z nami, swoim smutkiem.
Smutne to bardzo i serce płacze,
kiedy odchodzi taki przyjaciel!
Pozdrawiam!
Smutne.
Pozdrawiam :)
Silna wieź, wielki smutek, wiem. Kilka lat mieszkała
ze mną kotka przybłęda, ech, dalej żyje w moim sercu.
Kochani bardzo Wam dziękuję
i pozdrawiam cieplutko. Jest
mi bardzo ciężko bez mojego
łobuziaka - przyjaciela.