Mój kochany...
Wybaczam..Kocham..Wierzę...Przepraszam... (żeby zrozumieć sens tego wiersza trzeba przeczytać poprzedni)
Przyszedłeś,pocałowałeś,
otuliłeś uśmiechem..
Tak szczerym..tak pięknym...
Za mgłą schował się wczorajszy
dzień...Płacz..
Bo jesteś Ty...
W Twoich oczach jest mój cały świat..
Rozbiłeś skorupę,
stopniał lód,który chronił mnie przed
cierpieniem..
Tulę się do Ciebie...
I wierzę,że będzie dobrze...
Nie chcę już tego zimna...
Bądź zawsze taki...
...bo w sercu każdego jest zarówno Arktyka jak i Hawaje..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.