Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...Mój Pan mnie uczy...

Szłam przez dolinę głuchą i ciemną
strudzony Anioł podążał za mną

Oczy me smutkiem były zasnute,
stopy ranione przez życia trudy

Już łez nie było, wszystkie wylane,
dusza płacząca, ciało złamane

I ubłagałam tego co stworzył,
by kres cierpieniu memu położył

Żem już gotowa przyjąć co daje,
bez smutku, żalu, jak dziecko małe

I dla miłości serce otworzę,
gdybym wiedziała, wcześniej...o Boże!

Że bez miłości wszystko umiera,
że to przyczyna mego cierpienia

Wstałam, podniosłam ciało strudzone
przetarłam oczy z bólu zasłonek

Z pokorą rodzić się znów zaczęłam,
wtedy Pan bramy począł otwierać

Tą do radości takiej najmniejszej
i tą do szczęścia w słodkawym wietrze

I tak bez końca wszystko od nowa,
siłę, wytrwałość pozwolił budować

Wszystko, co kiedyś rany zadało,
teraz mię pięknie umiłowało

Hardości serca, pokory duszy, radości najmniejszej mój Pan tak mnie uczy...

Dziękuję...

autor

destiny

Dodano: 2004-12-15 11:15:20
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »