mój pogrzeb
dla mojej floty
Wiem,że czasu się nie cofnie,
Wiem,że na moim pomniku
palą się pochodnie,
Wiem,że na moim pogrzebie
osób było wiele,lecz Ci ludzie
to nie byli prawdziwi przyjaciele.
Światełko?
tak,tak...
widzę Ciebie w oddali.
Tylko Ty jedyny nie wylewasz swych żal.
Nie mogłeś,
nie możesz płakać nad moją mogiłą,
bo serce Ci pękło,bo byłam Twoją jedyną.
Kochanie obiecuję Ci jedno,
że przyjdę w Twoich snach.
Na pewno!
autor
poprostuSZCZECIN
Dodano: 2010-08-26 21:15:07
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Rozstania ranią, ale iskierka nadziei zawsze
pozostaje...jutro zaświeci słońce :)
Skusił mnie do Ciebie już sam tytuł i jestem
zdecydowanie za takim klimatem i pomyłlem na wiersz.
:)