mój skarbek
wczoraj w snach mój skarbek widziałam
oczka tak podobne tak dobrze je znałam
patrzyło na mnie czuło się bezpiecznie
mogłabym tak patrzeć patrzeć na nie
wiecznie
lecz gdy ranek nadszedł tak zimny i
srogi
postawił mnie szybko na równe nogi
nie było ciebie były me marzenia
choć przykro mówić nie do spełnienia
autor
ninek
Dodano: 2006-08-26 17:23:03
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.