mój świecie
po szybie perliście
płyniesz mi przejrzyście
w senną myśl splątaną
z kroplami od rana.
jazz po parapecie
i w rynnie. mój świecie!
tyle nut masz dla mnie,
nawet gdy łzą kapniesz.
z tobą więc zanucę
tkliwość synkop, smutek.
a gdy słońcem w oczy
śmiech rzucisz, rozproszysz
radosne korale
i serdeczne żale.
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-10-21 12:27:01
Ten wiersz przeczytano 2460 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Bardzo pasuje do jazzu. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś
dorzuci muzykę w klimacie i będę mogła posłuchać :)
Smuteczki i radostki, ARABELLO. :) Pozdrawiam :)
takie jesienne smuteczki i jakieś takie bliskie,
pozdrawiam
Oczywiście, Januszku :) Nie inaczej :)
Dziękuję za link :) Pozdrowienia
"mój " jest częścią "naszego":
https://www.youtube.com/watch?v=fcz7klh-qdI
milyenko, dziękuję :)
Temperatura póki co, na plusie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jakaś taka ciepła ta melancholia :)
Podoba się bardzo!
Pozdrawiam :)
Buziole, klaryso. :) Dziękuję :)
Oj, Eluś... jak pięknie!
Buziole:)
Dzięki marcepani. Serdeczności :)
"mój świecie!
tyle nut masz dla mnie"
podoba się - szczególnie ta fraza - a skojarzyłam jak
al-bo... podobne klimaty, dźwięcznie, bardzo na tak.
Alinka Kochana, pewnie, ze do Ciebie. I trochę do
siebie i jeszcze do.... Buźka siarczysta :)
Skoro cacane, andre, to znaczy gites ;)
Mówisz do mnie.
Przeniknęło, zwilżyło.
Elu, pozdrawiam.
Jakby dla mnie napisane,bo takie cacane.Pozdrowionka
Ela