Moja Bogini
Karmisz mnie swoim oddechem,
spijam nektar z Twoich ust,
ręce bawią się piersiami,
odkrywają całe ciało.
Z zamkniętymi oczami mogę
wskazać gdzie piersi i łono,
jestem w stanie wywołać dreszcze.
Nie te z zimna, lub strachu...
zawsze po nich – wołasz jeszcze!
Kiedy kołdra nas otuli
i Amorek łuk naciąga,
sam się dziwi, jak w coś trafić
- tajemniczo to wygląda.
Lecz po czasie nawet Amor,
lekki uśmiech przywołuje,
kołdra odrzucona leży na podłodze,
ona jeszcze otulona.
Komentarze (21)
Ładnie wygląda otoczenie erotycznej wizji, kiedy
wplatasz uczucie - ono tańczy do nutek walczyka :)
obraz namiętny i finezyjny - bardzo pięknie :)
pozdrawiam :)
hmmmm... ładnie;
Piękny erotyk i cieszę się, że lekki uśmiech
przywołuję.
fajnie i miłe
Oj, ładnie:-)
Pozdrawiam
Dla mnie kielnia, to tak, jak lokówka do włosów:-)
Nieźle Amor z łuku strzelił, że aż dziewczyna spadła
na podłogę razem z kołdrą, hahah...
Dzięki karl, masz pomysły...
Pozdrawiam dobranocnie i dzięki za poczytanie:-)
Piękny erotyk, miłości dotyk:)
Pozdrawiam karl:)
ciepłe powietrze otula;)
Romantycznie i zmysłowo:)
Romantycznie uśmiechnięty :) pozdrawiam
Amor tylko łuk naciąga...Pozdrawiam.
Bardzo ładnie i romantycznie. Pozdrawiam serdecznie.
Można powiedzieć za Telimeną
z Pana Tadeusza: Karliczku
jeszcze...
Miłego dnia:}
żeby kolejny raz nie zbłądzić warto wcześniej poznać
mapę ciała bogini ;)
pozdrawiam :)
och, jak namiętnie!