Moja droga
Jaka cisza...
Dotyka mojego ucha
Myśli moich nikt nie słucha
Co w pierwszych promieniach
Radością się mienią
Tyle przede mną
Biegnę...
By nasycić jeszcze
Swoją gościnę, Tu
Kolorem świata podarowanym z miłości
Śpiewem ptaka co w ogrodzie mym gości
I już ciepłem rozgrzana ziemią
Stopą bosą dotknęłam jej imienia
Zadumana...
Zanurzyłam się w tajemnicy
Twojego cierpienia
Myśli moich nikt nie słucha
A czasami sama jestem na nie głucha
Tylko wiatr,obracając karty Twojej
Księgi
Czyta mi sens mojej podróży
Nie zawsze świętej
MD
Do Ciebie...
Komentarze (1)
...ciekawa jest twoja droga po której stąpasz nie
zważając na wiatr przeciwności...pozdrawiam..