Moja modlitwa
Boże, prosze pomóż!
Prosze...
Choć wiem, że nie zasłużyłam na nic.
Tak wiele razy raniłam Cie...
Tyle razy gwoździe wbijałam...
Dziś płacze
Nad swą bezsilnością,
Wiem, ze bez Ciebie wszystko daremne...
Ide coraz głębiej w ciemny tunel...
Nie widze światła...
Chwyć mnie za ręke...
Przeprować,
Prosze...
Wiem, Ty kochasz mnie taką,
Jaka jestem...
Ale czy ja taką siebie kocham?
Chce się zmienić,
Ale nie potrafie...
Znów błądze,
I znów ranię
Ciebie, innych...
I samą siebie...
Panie...
Pomóż mi..
Tak, jak pomogłeś Marii,
Ja tak jak ona,
Dzisiaj uklękam przed Tobą
I wierze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.