Moja pierwsza miłość
Nasze pierwsze spotkanie to była
cyrkumstancja
mieszkała w skromnym pokoju- typowa
stancja
z mojego domu spora była doń dystancja
w ogródku u babuni rosła jedynie
lalemancja
Miała też dwie pasje: ceromancja i
chiromancja
imponowała mi jej mądrość a także
elegancja
lubiła czerwone wino – nazywała je
substancja
obcy jej był brak kultury pycha oraz
arogancja
Wiedziała czym była admitancja i
rezystancja
w naszych rozmowach zawsze była
relewancja
a wkurzała ją bardzo u polityków
egzorbitancja
Nie pożyczała pieniędzy i obca jej była
restancja
pisała wiersze ale to nie była jakaś
asonancja
miała tak piękne i rzadkie imię –
pamiętam:
Konstancja
Tak naprawdę - prawdziwe jest tylko imię moja ,,pierwsza miłość'' miała wtedy 5 lat a ja prawie 6... Nigdy już się nie spotkaliśmy-jako dziecko wyjechała z mamą i bratem do Danii
Komentarze (19)
dzięki wam serdeczne
Rzadko się zdarza, żeby przedszkolna miłość przetrwała
do deski grobowej ale moja siostra taką miłość
przeżywa od czterdziestu lat, która ma szansę na
trwanie do końca świata i jeden dzień dłużej.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem refleksyjnego
sonetu :)
Gratuluję!
Świetny wiersz z trudnymi pojęciami, a wszystko
spójnie zagrało.
Konstancja to piękne imię. Być może dzisiaj czyta Twój
wiersz...
Pozdrawiam serdecznie
Bravissimo Macieju, wyszło super;)
Bravissimo Macieju, wyszło super;)
Piękne iluzje. Pozdrawiam ciepło.
Wiersz z pomysłem.
Niezwykle bogactwo mało znanych terminów. Trzeba
zajrzeć do Słowników.
Pozdrawiam Cię serdecznie Maćku :)
Pomysł i wykonanie fantastyczne.. Pozdrawiam Maćku :)
Pozostaję pod dużym wrażeniem pomysłu i wykonania .
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Gratuluję. Świetna i zabawna "gimnastyka" dla głowy i
języka ;) Wiersz "zmusił" mnie by sprawdzić znaczenie
tych trudnych do wymówienia słówek a więc w dodatku
uczy! Brawo Maćku :) Konstancja Była świetną
inspiracją ;)
cyrkumstancja? chiromancja?egzorbitancja? Czy my
mieszkamy w tym samym państwie ? Pierwszy raz widzę
takie wyrazy :)) Pozdrawiam z + :)
Super Maćku wyszło, tak z refleksją i dyskretnym
humorem. Pozdrawiam
Przepiękny Sonet Maćku, uwielbiam taki rodzaj poezji.
Tak, jadłyśmy rybkę nad Stawem Biskupim i do tego było
z...pianką...super chwile. Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne wspomnienie!
tak, Konstancje maja w sobie to coś :)
Pozdrawiam Macieju :)
Aniu 2 - to była ,,miłość ''wakacyjna, poznaliśmy się
kiedy byłem u babci i dziadka latem w Falenicy