Moja poezja.
Gdybyś była poezją
byłabyś najpiękniejszą cząstką mego
świata
Twe dłonie byłyby delikatne
jak krople deszczu
w zimowy dzień
Gdybyś była poezją
nie znałbym smutku
Twój dotyk
leczyłyby wszystkie szare wspomniena
A miękkość Twych ust
łagodziłaby każdy ból
Gdybyś była poezją
każdego ranka słyszałbym radosny śpiew
słowików
Słońce rzucałoby krwawe spojrzenia na
ludzkie zło
a wiatr szeptałby mi do ucha czułe
pieśni
Gdybyś była poezją
choć przez chwilę
mógłbym poczuć dotyk Twych nagich
stóp...
mógłbym choć raz poczuć szybsze bicie mego
serca
Tak mi smutno, że nie jesteś poezją.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.