Moja tęsknota...
W chmurach białych chowam
Moje skrzydła,
Niech płyną w promieniach słońca
Do ciebie...
Po białych skrzydłach spływają
Łzy...
Zawieszone między niebem a ziemią...
Kaskada myśli krąży wokół tęczy,
Którą nie chce zabłysnąć...
Gwiazdy nieruchomo wlepione w mrok,
Są dzisiaj oczami mojej miłości...
Szukają twoich oczu...
Wciąż tęsknią i patrzą bez końca...
ci którzy kochają sami sobie kształtują sny...
autor
anioleczek2005
Dodano: 2006-08-29 13:24:57
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.