Moja wiara jest zbyt mała
Wiem że wierzę w to już tylko ja...
Skoro swiat jest pełen barw.
Skoro w snach jest tyle nas…
Skoro miłość rodzi łzy..
Czemu mym marzeniem jesteś ty??
Płomień szczęścia dawno zgasł..
Naszą miłość zamknął głaz…
Coś skończyło dawno się..
Chce powiedzieć temu nie…
Pomoż mi zrozumiec swiat!
Ja nie znajde tylu barw…
Pomoż widzieć go bez wad…
Chce pokonać smutek nad..
Splątana w szarość…
W nicość opleciona…
Wiecznie samotna..
Nigdy nie odnaleziona…
Pomoż mi!
Zyc nie potrafie
Czuje się jak na jakiejś…kolorowej
rafie…
Znajdź istnienie w sercu me…
Ja wciąż wierze…że uda nam
się…
Lecz moja wiara..jest zbyt mała…
Wygasła w sercu…jest teraz
szara…
Dla M....zawsze będe pamietać o Tobie..i wierzę że może kiedyś i dla nas zaświeci słońce..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.