Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Moja wolność

Siedzę na krześle elektrycznym i czekam.
Czekanie to chyba najgorsza czynność, jaką muszę robić.
Doprowadzili mnie, posadzili.
Kajdany na rękach i nogach.
Na głowie dziwne metalowe blaszki,
a wszędzie kable, które tak mnie dręczą.
Siedzę i czekam, na kogoś odważnego.
Wszyscy tylko się patrzą i też czekają
Czekają razem ze mną, ale chyba nie na to samo.

Osądzili, wydali wyrok w imieniu prawa i są zadowoleni,
spokojni, że sprawiedliwi.
Większość zadecydowała o tym, że już nie zjem na śniadanie jajecznicy,
nie wypiję kubka kawy z mlekiem,
nie powiem już kocham Cię, przepraszam Ciebie, dziękuję Ci.
Siedzę na zimnym metalowym krześle i patrzę im prosto w oczy.
Każdy z nich, który przyzwala abym tu siedział
zasługuje na takie samo krzesło.

Wciąż czekam na odjazd pociągu gdzieś w nieznane,
niech już to się skończy, dość przedstawienia,
w którym moje życie gra główną rolę.
Opadnie kurtyna, zgasną światła a ja ujrzę światłość i wreszcie
nie będę już czekał.

autor

radzik

Dodano: 2007-03-28 21:11:29
Ten wiersz przeczytano 401 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »