Moja wyobraźnia
Moja wyobraźnia odwróciła się ode mnie
zrobiła się bardzo nieprzyjemna
zadaje mi ból.
Moja wyobraźnia wyodrębniła się.
Ma swoje ręce, tułów, głowę
może wypowiadać się na różne tematy, bez
mojej zgody
może ze mnie kpić.
Wykształciła bardzo sprawne mechanizmy
przetrwania.
Nie da się otruć ani uciszyć.
Jest bezsenna, co wcale jej nie męczy.
Wczoraj zaczęła pluć mi do zupy.
A dzisiaj zasłania ekran telewizora.
Zaczynam się jej bać. Ona wie
gdzie trzymam ostre narzędzia.
Moja wyobraźnia jest organizmem
który może przyjmować
różne formy
a w każdej z nich zachowuje wysoki stopień
inteligencji
i przebiegłości.
Jest psychopatą
nietoperzem - wampirem,
lwicą, kobrą, hieną, rybą płaszczką,
dzieciakiem, który je czereśnie
i rzuca we mnie pestkami. A potem nie
ucieka za róg
tylko stoi, śmieje się, śmieje do
rozpuku
jakby cały był tym śmiechem
jakby brzuch miał wypełniony soczystymi
czereśniami śmiechu
gęstą mięsną papką, lawą
jakby był wulkanem, jakby właśnie
przeszedł
metamorfozę. I miał wybuchnąć.
Moja wyobraźnia jest nieobliczalna.
Czasem, kiedy już myślę że zrobiła sobie
wolne
jakiś pies na ulicy przyczepia się do
mnie.
To nie jest pies do pogłaskania, tylko
pchlarz który obszczekuje
i lezie za mną
do windy
którą wjeżdżamy
na najwyższe piętro
mojej wytrzymałości.
Tam bierze ode mnie
świeżą krew
to czego najbardziej potrzebuje
co ją odmładza
niczym Elżbieta Batory
Komentarze (6)
Musisz koniecznie przywołać ją do porządku.
Pozdrawiam:)
może i czasem jest przekleństwem ,ale tworzy wspaniale
wizje ...dobry, a ostatni wers o Elżbiecie Batory
sprawia ,ze przechodzą ciarki po plecach...i o to
przecież chodzi:)
I zrobiło się strasznie :))
Zaczynam się zastanawiać czy taka wyobraźnia to w
nagrodę, czy za karę?
Pozdrawiam :))
Marto - o tak twoja wyobraźnia to potęga
"Moja wyobraźnia jest nieobliczalna." To prawda :)
Twoja wyobraźnia żąda uwolnienia -forma należy do
Ciebie.Nie można jej lekceważyć,bo jak się wkurzy to
pójdzie sobie i będziesz tęsknić:)))Pozdrawiam